3.3 charakteryzuje opór społeczeństw Europy Środkowej wobec komunizmu na przykładzie powstań antykomunistycznych w Berlinie (1953 rok) i na Węgrzech (1956 rok)

Skopiowano

Materiały

Powstanie węgierskie (1956)

Przemówienie I sekretarza Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego Nikity Chruszczowa z 25 lutego 1956 r. miało być tajne. Na zamkniętym posiedzeniu pojawili się jedynie najwyżsi dygnitarze państwa sowieckiego. Chruszczow referował długo, około pięciu godzin. Mówił o nadużywaniu władzy przez Stalina: czystkach, represjach, błędach w dowodzeniu podczas II wojny światowej. Stalin nie żył już wprawdzie od trzech lat, ale do tej pory nikt jeszcze nie odważył się na krytykę wodza. Nic dziwnego, że referat Chruszczowa wywołał spore poruszenie wśród słuchaczy.
Skopiowano

Kamienie przeciw czołgom. Powstanie berlińskie (1953)

„Powstanie wyparte” – tak historyk Krzysztof Ruchniewicz nazwał wydarzenia w komunistycznej Niemieckiej Republice Demokratycznej z 1953 r. Wówczas mieszkańcy NRD masowo zbuntowali się przeciwko komunistycznej władzy i tylko brutalna sowiecka interwencja ocaliła reżim komunistów przed upadkiem. „Wśród Polaków to powstanie w ogóle nie funkcjonuje. Przykładamy dużą wagę do tradycji powstań i walki o niepodległość – posłużę się wręcz sloganem »za waszą i naszą wolność« – ale powstanie w NRD w żaden sposób nie utkwiło w polskiej pamięci zbiorowej” – przekonywał Ruchniewicz. Za „wyparcie” powstania odpowiedzialne są polskie władze komunistyczne, które jak ognia obawiały się powtórki scenariusza wschodnioniemieckiego nad Wisłą. Z kolei dla Niemców powstanie z 1953 r. stanowi niezwykle ważne wydarzenie - symbol tradycji wolnościowych oraz przykład solidarności w walce o wolność, demokrację i praworządność. Powstanie niemieckie jednakże zdecydowanie na pamięć Polaków zasługuje. Był to bowiem pierwszy – na tak ogromną skalę – zryw społeczny przeciwko komunistycznej władzy w bloku państw zależnych po II wojnie światowej od ZSRS.
Skopiowano