Kamienie przeciw czołgom. Powstanie berlińskie (1953)
„Powstanie wyparte” – tak historyk Krzysztof Ruchniewicz nazwał wydarzenia w komunistycznej Niemieckiej Republice Demokratycznej z 1953 r. Wówczas mieszkańcy NRD masowo zbuntowali się przeciwko komunistycznej władzy i tylko brutalna sowiecka interwencja ocaliła reżim komunistów przed upadkiem. „Wśród Polaków to powstanie w ogóle nie funkcjonuje. Przykładamy dużą wagę do tradycji powstań i walki o niepodległość – posłużę się wręcz sloganem »za waszą i naszą wolność« – ale powstanie w NRD w żaden sposób nie utkwiło w polskiej pamięci zbiorowej” – przekonywał Ruchniewicz. Za „wyparcie” powstania odpowiedzialne są polskie władze komunistyczne, które jak ognia obawiały się powtórki scenariusza wschodnioniemieckiego nad Wisłą. Z kolei dla Niemców powstanie z 1953 r. stanowi niezwykle ważne wydarzenie - symbol tradycji wolnościowych oraz przykład solidarności w walce o wolność, demokrację i praworządność. Powstanie niemieckie jednakże zdecydowanie na pamięć Polaków zasługuje. Był to bowiem pierwszy – na tak ogromną skalę – zryw społeczny przeciwko komunistycznej władzy w bloku państw zależnych po II wojnie światowej od ZSRS.